Czy ktoś z zadawał sobie to pytanie dlaczego obchodzimy sylwestra ? Tutaj znajdziecie odpowiedź.
Samo hasło "Sylwester" narodziło się w Średniowieczu i ma korzenie chrześcijańskie. Prawdopodobnie przyjęto je w 999 roku. Lud rzymski świętował niespełnione proroctwa Sybilli o końcu świata (powtórne przyjście Chrystusa na ziemię i Sąd Ostateczny). Z tej okazji, 1 stycznia papież Sylwester II (określenie pochodzi od jego imienia) udzielił po raz pierwszy błogosławieństwa Urbi et Orbi (z łac. miastu (Rzymowi) i światu). Ta tradycja został przyjęta i trwa do dziś.
Jest też druga przyczyna, a mianowicie Sylwester II przybierając to imię odwołał się do Sylwestra I, który w latach 314-335 był papieżem. Jak legenda głosi, zamknął Lewiatana (potwór Biblijny) pod ziemią, a Sylwester II miał go obudzić. Miało to się stać w 999 roku, i analogicznie do tego nic się nie stało i ludzie zaczęli świętować.
Same świętowanie Sylwestra i Nowego Roku według Kościoła było pogańskie i niezgodne z jego naukami. Dopiero w 1582 roku papież Grzegorz XIII za sprawą dekretu "niejako" pozwolił się bawić i hucznie obchodzić ten dzień.
Jest też inna kwestia. Mianowice same obchody Nowego Roku, które mają swój początek w pierwszych cywilizacjach świata. Babilończycy świętowali nowy roku 11 dni. Ale celebrowanie tego święta 1 stycznia zaczęło się w 45 roku p.n.e za czasów Juliusza Cezara, który to wprowadził kalendarz juliański, gdzie było o dwa miesiące więcej niż poprzednio. Rzymianie przed tą zmianą świętowali 1 marca.
Obchody sylwestra w takim lub podobnym charakterze jak dzisiaj narodziły się na przełomie XIX i XX wieku. Głównie bawiły się wyższe sfery, czyli arystokracja, magnateria. Później bawić zaczęły się też niższe warstwy społeczne i trwa to do dzisiaj. Chyba nie ma takiej osoby, która nie wyobraża sobie zabawy na Sylwestra i Nowy Rok.
Samo hasło "Sylwester" narodziło się w Średniowieczu i ma korzenie chrześcijańskie. Prawdopodobnie przyjęto je w 999 roku. Lud rzymski świętował niespełnione proroctwa Sybilli o końcu świata (powtórne przyjście Chrystusa na ziemię i Sąd Ostateczny). Z tej okazji, 1 stycznia papież Sylwester II (określenie pochodzi od jego imienia) udzielił po raz pierwszy błogosławieństwa Urbi et Orbi (z łac. miastu (Rzymowi) i światu). Ta tradycja został przyjęta i trwa do dziś.
Jest też druga przyczyna, a mianowicie Sylwester II przybierając to imię odwołał się do Sylwestra I, który w latach 314-335 był papieżem. Jak legenda głosi, zamknął Lewiatana (potwór Biblijny) pod ziemią, a Sylwester II miał go obudzić. Miało to się stać w 999 roku, i analogicznie do tego nic się nie stało i ludzie zaczęli świętować.
Same świętowanie Sylwestra i Nowego Roku według Kościoła było pogańskie i niezgodne z jego naukami. Dopiero w 1582 roku papież Grzegorz XIII za sprawą dekretu "niejako" pozwolił się bawić i hucznie obchodzić ten dzień.
Jest też inna kwestia. Mianowice same obchody Nowego Roku, które mają swój początek w pierwszych cywilizacjach świata. Babilończycy świętowali nowy roku 11 dni. Ale celebrowanie tego święta 1 stycznia zaczęło się w 45 roku p.n.e za czasów Juliusza Cezara, który to wprowadził kalendarz juliański, gdzie było o dwa miesiące więcej niż poprzednio. Rzymianie przed tą zmianą świętowali 1 marca.
Obchody sylwestra w takim lub podobnym charakterze jak dzisiaj narodziły się na przełomie XIX i XX wieku. Głównie bawiły się wyższe sfery, czyli arystokracja, magnateria. Później bawić zaczęły się też niższe warstwy społeczne i trwa to do dzisiaj. Chyba nie ma takiej osoby, która nie wyobraża sobie zabawy na Sylwestra i Nowy Rok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz