Uchodźcy. Przyczyna, problem, rozwiązanie.

Temat uchodźców jest przewijany w mediach cały czas. Czy to nie jest temat zastępczy ? Ale nie o tym. Chciałbym spojrzeć na ten temat nie tylko z punktu widzenia obecnego co się teraz dzieję, ale przytoczyć przykłady dlaczego doszło do takiego problemu z uchodźcami w Europie.

Dlaczego nikt nie mówi jakie są tego przyczyny, że ci ludzie zaczęli wyjeżdżać. Niby wojna, lecz kto jest przeważającą liczbą imigrantów? To są mężczyźni, którzy uciekają przed wojną. A kobiety gdzie są ? Walczą za nich. Opiekują się domem, dziećmi, a ich mężowie uciekli. Aby zrozumieć co to tego wszystkiego doprowadziło należało by się cofnąć do 2010 roku i Arabskiej Wiosny Ludów. Tam setki tysięcy ludzi rozpoczęło walkę o wolność, przeciwko długo panującymi władcami. Chodź to oni utrzymywali stabilność w tych państwach. Najlepszym przykładem jest Libia. Gdzie Muammar Kaddafi rządził od lat 70 XX wieku. Państwa prosperowało dobrze handlowało z Europą ropą naftową, a Włosi sprzedawali mu broń.

Tak samo było w innych państwach. Niestety wystarczyła iskra i fala protestów, demonstracji rozprzestrzeniła się na wszystkie państwa arabskie. W nie których doszło do wojen domowych.

Chodź sytuacja zawsze była mało stabilna, miała ona charakter między państwami i licznymi wojnami. Przez Arabską Wiosnę Ludów powstało Państwo Islamskie, setki tysiące ludzie chce uciekać ze swoich państw. Wielkie mocarstwa miała w tym nie mały interes w Libii jest ropa, tak jak w innych więc dla nich to dobrze, że chcą wolności. My wam pomożemy, ale w zamian podpiszecie takie umowy, żebyśmy byli zadowoleni. Tak to robią Amerykanie. W Syrii starły się dwaj najwięksi gracze Rosja i USA. Rosja popiera panującego Baszszara al-Asada, a Stany Zjednoczone powstańców. Ten konflikt będzie trwał bardzo długo. Wojna to biznes. Broń jest droga i można na niej zarobić wiedzą o tym obie strony. Przyczyną jest też mocno rozwinięty socjal w krajach europy zachodniej, który przyciąga ich jak magnez, gdzie w swoich ojczyznach tego nie mają. 

Obecnie setki tysięcy nielegalnych imigrantów zalewa Europejskie państwa. Większość z nich to mężczyźni w sile wieku, którzy nie przyjeżdżają po to by pracować, tylko korzystać z zasiłków. Wszyscy kierują się głównie do Niemiec, tam gdzie są największe zasiłki. W Grecji i Włoszech nie ma już miejsca. W Wielkiej Brytanii zwieli się trochę za imigrantów i nie mają już tam tak łatwo. Chodź to oni wykształcili terrorystów, którzy teraz dowodzą ludźmi zabijających chrześcijan w Syrii(Państwo Islamskie). Lewackie rządy we Włoszech i w całej Unii Europejskiej uginają się przed tymi uchodźcami. Grozili że wyrzucą dzieci za burtę to ich wpuszczono. Politykę nie można prowadzić sercem, a rozumem. Na Węgrzech nie przyjęli wody i jedzenia , którą im oferowano. 

                                   

Za takie zachowanie po wsadzał bym ich do więzień i deportował. Jedynym rządzącym w Europie, który widzi w nich zagrożenie to Viktor Orban - Premier Węgier. W ten  wtorek (15 września) mają wejść nowe przepisy, uchodźcy mają do tego czasu opuścić ich kraj, jeżeli tego nie zrobią to trafią do więzień. Natomiast jeżeli przekroczą granicę trafią za kratki nawet na 5 lat. Takie zachowanie jest godne podziwu. Budują mur na granicy z Serbią, mają zamiar postawić taką samą konstrukcję na granicy z Chorwacją.

A co robią inne kraje ? Potulnie słuchają Unii Europejskiej, która ma użyć siły dla państw nie "posłusznych" zasadzie solidarności w sprawie uchodźców. Albo nazywają ich faszystami, bo nie chcą pomagać Muzułmanom.  To jakaś paranoja. W naszym cudownym kraju robi się to samo. Nasza Premierowa Kopaczowa przyjmie 11,5 tysiąca arabów. Tylko czekać, aż będą chcieli swoich praw. Ale jest tu jeszcze jedna sprawa. Imigranci nie chcą żyć w Polsce. U nasz trzeba pracować, a Oni nie chcą, zasiłki małe nie wyżyją z nich. Tym bardziej, nasze społeczeństwo jest bardzo tolerancyjne i gościnne. Tak naprawdę uchodźcy wiedzą dokładnie jacy są Polacy. Ja bym wolał przyjąć repatriantów ze wschodu (Rosja, Kazachstan), Ci chcą u nas żyć, wrócić do ojczyzny swoich ojców, dziadków i pracować i żyć z nami z zgodzie. Tak jak to jest z Tatarami, z którymi egzystujemy w zgodzie od 300 lat. Najistotniejszym problemem jest to, że przyjeżdżają mężczyźni i jest to wręcz inwazja. Nie są to biedni ludzie. Taka podróż kosztuje w sieci krążą zdjęcia jak są ubrani i jakie mają telefony. Europa nie stała od ponad 300 lat przed takim zagrożeniem islamu. Nasz władca Jan III Sobieski (przez niektórych uważany za ostatniego Polskiego władcę) uporał się z tym zagrożeniem (patrz Bitwa pod Wiedniem i pod Parkanami 1683 rok).  Mamy do czynienia z potopem i islamizacją Europy. W Paryżu tysiące Muzułmanów modli się ostentacyjnie na ulicach miast, a jak wiadomo we Francji panuję laickość czyli rozdział religii od Państwa. Imigranci naruszają to prawo, bo według tej zasady modlić się można, ale tylko w miejscach do tego wskazanych czyli kościoły, meczety, cerkwie itp. W Niemczech natomiast uchodźcy skarżą się, na za małe mieszkania, które dostali od państwa. Ich zachowanie jest godne pożałowania. 

Rozwiązaniem była by masowa deportacja, więzienia, a ci którzy wszczynają jakieś burdy zabójstwo. To dość radykalne, lecz tylko tak można było by się z tą inwazją jakoś uporać. Radykalizm za radykalizm. Natomiast najsensowniejsze rozwiązanie problemu to pomoc tym osobom w ich krajach. To jest o wiele lepsze niż wpuszczanie ich do własnego kraju i nadawanie im statusu uchodźców. Oni nie chcą się asymilować to wynocha z kraju. Pracujesz możesz zostać, nie pracujesz deportacja lub więzienie. To by ich skutecznie odstraszyło. Ochrona granic tych lądowych i tych morskich głównie ze strony Grecji i Włoszech. Każdy statek z uchodźcami powinien być cofnięty, lub nawet zatopiony przez to że naruszają ich wody terytorialne.  

Podsumowując jak dla mnie ta cała sytuacja jest chora. Jak już wspominałem to po prostu czysta inwazja 80% uchodźców to mężczyźni. Silni, zdrowi i gotowi do walki, która może nadejść z ich strony. Chciałbym ostrzec wszystkich tych, którzy mają zamiar przyjechać do Polski, albo się podporządkujecie, albo wyjazd do siebie, a jak nie to My Polacy wam pomożemy. Tak będzie. Nazywanie faszystami tych co nie chcą u Nas imigrantów jest żałosne. Nie mają tak prawa mówić. To tacy ludzie myślą realnie i widzą w tym problem. Mówienie że my mamy jakiś długo, bo kiedyś nas przyjmowano na emigrację jest śmieszne. W naszym przypadku uciekały kobiety i dzieci (II wojna światowa), albo artyści i intelektualiści (Wielka Emigracja XIX wiek, zabory).

pikio.pl Relacja z Warszawy. Protest vs „Uchodźcy mile widziani”